Batman to prawdopodobnie jeden z najbardziej „ludzkich” superbohaterów. Ma on jednak groźnych przeciwników, z których wielu wymyka się poza ludzkie pojmowanie. Oto 7 największych przeciwników Mrocznego Rycerza.
Ostatnio w Internecie wiele kontrowersji wzbudziła stylizacja Jareda Leto, który w filmie „Suicide Squad” wcieli się w Jokera. Wszystko z powodu niezapomnianej roli Heatha Ledgera, który brawurowo wczuł się w rolę w „Mrocznym Rycerzu”. Ale przecież Batman miał w komiksach mnóstwo charakterystycznych przeciwników, których część mogliśmy oglądać także w filmach. Poniżej znajdziecie listę 7 największych wrogów Batmana. „Największych” w tym kontekście oznacza takich, bez których uniwersum obrońcy Gotham nie mogłoby istnieć.
Joker
Nie ma drugiej tak charakterystycznej postaci dla uniwersum Batmana, co Joker. Gdyby wybierać TOP 10 popkulturowych złoczyńców wszech czasów na pewno zająłby miejsce na podium. W komiksach od 1941 r., najpopularniejszy z galerii przeciwników Mrocznego Rycerza. Morderca i manipulator, który na miejscu zbrodni zostawia charakterystyczną kartę. Jest pozbawiony jakichkolwiek zasad moralnych, ale nikt tak naprawdę nie zna jego przeszłości (było już kilka koncepcji). Charakterystyczna blada twarz i uszminkowane usta sprawiają, że to prawdziwe zło wcielone.
Pingwin
Pingwin to postać niezwykła, choć na pierwszy rzut oka wydaje się odpychający. W serialu „Gotham” opowiadającym o losach młodego Bruce’a Wayne’a (jak „Smallville” w przypadku Supermana) odgrywa jedną z głównych ról. Wiele osób tylko dla niego ogląda tę różnie odbieraną produkcję telewizyjną. Pingwin w komiksach pojawił się w 1941 r. Jego prawdziwe imię to Oswald Cobblepot. Miłośnik ptaków, które zastępowały mu przyjaciół, krępy i niski, ze zdeformowanymi stopami, z chodem przypominającym poruszanie się pingwina. Elokwentny i zawsze elegancki. W komiksach cenił sobie parasole, w których ukrywał broń. W odróżnieniu od większości czarnych charakterów DC, jest całkowicie zdrowy psychicznie.
Bane
Bane to „człowiek, który złamał Batmana”. Dosłownie. Czy trzeba coś więcej dodawać? W komiksach pojawił się dosyć późno, bo w 1992 r., ale odegrał bardzo ważną rolę. Dziecko skazańca z Santa Prisca, wychowane w więzieniu. Jest oczytany, szybki i inteligentny (pomijając film „Batman i Robin”, w którym był bezmózgim monstrum). Dzięki doprowadzanemu do ciała Jadowi (niezwykle silnemu narkotykowi, od którego uzależniony był nawet Batman) może wielokrotnie zwiększać masę ciała, a przez to i siłę. Bane doprowadził do ogromnej klęski Bruce Wayne’a łamiąc mu kręgosłup. Stał się tym samym nowym królem przestępców Gotham, a Wayne’a na czas rehabilitacji w roli Batmana musiał zastępować kto inny.
Two-Face
Two-Face, w Polsce znany jako Dwie Twarze, to prawdziwa postać dramatyczna, jak z utworu Szekspira. W komiksach o Batmanie obecny od 1940 r. Two-Face to tak naprawdę Harvey Dent, były Prokurator Okręgowy Gotham, oszpecony przez gangstera Salvatore Maroniego. Od tego czasu cierpi na rozdwojenie jaźni. Dając ujście mrocznej stronie swojej osobowości wstąpił na ścieżkę zbrodni i szerzy chaos w mieście ochranianym przez Batmana. Jego cechą charakterystyczną jest zdeformowana połowa twarzy, niezwykła inteligencja i moneta, którą zawsze rzuca, by podjąć ważną decyzję. Two-Face ma obsesję na punkcie cyfry dwa.
Ra’s al Ghul
Wielu polskich miłośników komiksu, wychowanych na zeszytach wydawanych przez TM-Semic w latach 90. ubiegłego wieku o istnieniu takiej postaci dowiedziała się dopiero przy okazji filmu „Batman: Początek”. A przecież w komiksach o Batmanie występuje od 1971 r. Ra’s al Ghul to jednak bardzo ważna postać w świecie Mrocznego Rycerza. Jego imię w języku arabskim oznacza „Głowę Demona”, co nie jest przypadkiem. Ghul urodził się setki lat temu w Arabii, a by przedłużyć sobie życie wykorzystał tzw. Jamy Lazarusa, mające moc wskrzeszania zmarłych. Obserwował świat i widział jak ludzkość go niszczy, dlatego chciał stworzyć raj tylko dla garstki wybrańców. Dowodził Ligą Zabójców, a w Batmanie widział swojego następcę.
Mr. Freeze
Mr. Freeze to tak naprawdę wybitny naukowiec Victor Fries, który zrodził się w wyniku wypadku podczas prac nad lekarstwem dla śmiertelnie chorej żony. Doprowadził on do tego, że Fries jest w stanie przeżyć tylko w specjalnym, obniżającym temperaturę ciała kriogenicznym kombinezonie. Ów kombinezon daje mu ponadto nadludzką siłę. Potrafi zamrażać. Także emocje. Można to było dostrzec podczas seansu filmu „Batman i Robin”, w którym Mr. Freeze się pojawił, a Arnold Schwarzenegger zagrał prawdopodobnie jedną z najgorszych ról w historii kina. W komiksach postać Mr. Freeza początkowo pojawiała się epizodycznie. Nowe życie tchnęli w niego dopiero twórcy serialu animowanego z początku lat 90. ubiegłego wieku.
Riddler
Jedna z najbarwniejszych postaci uniwersum DC, a na pewno Batmana. Riddler, znany także jako Człowiek-zagadka, to złoczyńca cechujący się ogromnym ilorazem inteligencji. Uwielbia zagadki i często zmuszał Batmana do ich rozwiązywania. Swoje życie traktuje jak jedną wielką grę, która często prowadzi do starć z Batmanem. W komiksach często pojawiał się w stroju przepełnionym znakami zapytania. W filmie „Batman Forever” zagrał go Jim Carrey, co było jednym z niewielu jasnych punktów tej produkcji. Riddler to tak naprawdę Edward Nygma, który w komiksach z Batmanem w roli głównej zadebiutował w 1948 r.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.