Marantz PM7004: „szampański” wzmacniacz

Oferty dla audiofili ostatnią mnożą się jak króliki. Wczoraj sprzętem grającym konsumentów kusiły Altec Lansing oraz Krell. Dzisiaj na ofertę tych ostatnich odpowiada firma, której marka jest niemalże gwarancją jakości. I oby sprawdziło się to też w kontekście zintegrowanego wzmacniacza Marantz PM7004, bowiem kosztuje on niemałe pieniądze.

Marząc o zestawie dźwiękowym naprawdę wysokiej klasy trzeba liczyć się z tym, że z wypłaty (albo nawet kilku kolejnych) trzeba będzie uciąć spory kawał i przez jakieś… czternaście tygodni jeść głównie zupki chińskie. Ale czego się nie robi, żeby spełnić audiofilskie sny? Jednym z podstawowych elementów waszej muzyczno-sprzętowej układanki być może powinien stać się nowy wzmacniacz ze stajni producenta średniej i wysokiej klasy sprzętu grającego. PM7004 dysponuje mocą 2 x 70 W przy oporze na poziomie 8 Ohmów. Ponadto, urządzenie zbudowano z komponentów dobrej jakości i wyposażono je w wydajny zasilacz oraz autorski wynalazek Marantz – dyskretny układ HDAM, zastępujący układy scalone. Na dodatek, miłośnicy klasyki i oldschoolu będą mogli podłączyć do wzmacniacza swoje gramofony, dzięki wejściu MM.

Jedną z głównych zalet PM7004 ma być obsługa systemu Tri-Tone Control. Dzięki niemu będziemy mogli dopasować zarówno tony wysokie oraz niskie, jak i te ze średniego zakresu. Wzmacniacz jest dostępny w dwóch wersjach: czarnej i szampańskiej. Niestety, jako facet znam tylko jakieś osiem kolorów i „szampański” nie jest żadnym z nich. Niemniej jednak, PM7004 prezentuje się na tyle dobrze, że mógłby być nawet seledynowy w lazurowe ciapki. Kosztuje 2799 złotych. Marantz PM7004 jest tanio w porównywarce Ceneo już od 2.339 zł (19 sklepów).

Źródło: Audioklan