StreetRacing po krakowsku. Nie tacy wściekli, jak się o nich mówi
...i codziennych zmartwień. Ruch uliczny faktycznie był już znikomy, dlatego na miejsce dotarliśmy w mgnieniu oka. Za nami przyjechały kolejne auta. Wszystkie ...Jeszcze kilka bączków. Poszło. Możemy wracać. Tym bardziej, że pojawiają się ochroniarze, którzy powoli będą zamykać parking. "Widzimy się jutro". Mgła osłabła, a...przekaz